"Totem" znika z mapy Bielska-Białej. Mowa tu o najstarszej ściance wspinaczkowej w mieście

"To tutaj wspólnie przeżywaliśmy radości, pokonywaliśmy swoje słabości i tworzyliśmy niezatarte wspomnienia. Każda wspinaczka, każdy śmiech i każda porażka były częścią naszej wspólnej historii.
Jednakże, jak to w życiu bywa, zamknięcie jednych drzwi otwiera inne" - dodają załamani właściciele.

Nie zostawiają jednak trenujących na pastwę losu i obiecuje, że ich instruktorzy, którzy od lat z pasją prowadzą zajęcia, będą teraz dostępni w innych obiektach wspinaczkowych.

"Dalej będziemy prowadzić zajęcia grupowe i indywidualne, dla dzieci i dorosłych" -obiecują włodarze.

I dodają, "śledźcie nasze media społecznościowe, niedługo pojawią się szczegółowe informacje, gdzie i w jakich godzinach będziecie się mogli spotkać z Klaudią (Ryśką), Michasią (Miśką), Mateuszem i Tomkiem. Będziemy również organizować wyjazdy w skałki".

Jeśli chcecie ich jeszcze odwiedzić, można to zrobić do 28 marca.

W najbliższą sobotę czynne od 10.00 do 18.00. Niedziela zamknięte. Poza tym ostatni tydzień od 16.00 do 21.00, jak zwykle od poniedziałku do piątku.

Rozmawialiśmy dziś z właścicielami i przekazali nam, że postanowili walczyć o swoje miejsce w Bielsku-Białej, są na etapie szukania obiektu i szukania inwestorów. Więc być może to nie koniec legendarnego miejsca na mapie najlepszych ścianek wspinaczkowych w Polsce.